Rezerwat Kacze Łęgi w Trójmieście

Do Kaczych Łęgów najbliżej jest z Gdyni, z osiedla Karwiny. Będąc już tam, na Karwinach, spacer do rezerwatu powinien zająć nam zaledwie około piętnastu minut. Dojść można do niego również drugą drogą, czarnym szlakiem z innej gdyńskiej dzielnicy o nazwie Witomino. A jeśli lubi się przyrodę albo ma dużo czasu, bo przyjechało do Trójmiasta na wakacje, warto zajrzeć w tamte rejony. Przede wszystkim dlatego, że przez samych mieszkańców oceniane są one bardzo wysoko i traktowane jako jedna z największych atrakcji tak Gdyni, jak i całego Trójmiasta.

Rezerwat Kacze Łęgi powstał w latach 80 i od tego czasu nieprzerwanie ściąga na swe ścieżki tak ludność lokalną, jak i turystów chcących zapomnieć o problemach w świecie przyrody. Zajmuje niewielki obszar, bo zaledwie około 9 hektarów, niemniej jednak jest jednocześnie miejscem, w którym swoje siedziska ma wiele gatunków roślin i zwierząt, w tym takich, które zagrożone są wyginięciem i otoczone całkowitą ochroną. Warto mieć to na uwadze, wchodząc do Kaczych Łęgów – będąc tam, nie należy niczego zrywać, chodzić na przełaj, zachowywać głośno czy rozpalać ognisk.

Ujście potoku Źródło Marii do rzeki Kaczej w rezerwacie Kacze Łęgi - foto: Tomasz Przechlewski

Kaczy Potok to tamtejsze źródło wody i miejsce, wokół którego koncentruje się życie zwierząt i roślin rezerwatu. Jakie rośliny możemy spotkać na swojej drodze, kiedy będziemy w tamtym miejscu? Przede wszystkim olchę czarną, jesion wyniosły oraz łęg wiązowy, a także bluszcz pospolity czy przylaszczkę pospolitą. Co ciekawe, mimo że znajdziemy się nad morzem, w rezerwacie zaobserwujemy również rośliny górskie, takie choćby jak kozłek bzowy czy przetacznik górski. Jak widać po tym bardzo krótkim spisie, największą radość ze spacerowania po rezerwacie będą mieli miłośnicy przyrody i biologii, którzy lubią obcować z naturą.