Potwierdzam większość z poprzedniej opinii- kiedy powiedziałam, że właściciel powinien był poinformować o budowie obok przed naszym przyjazdem, usłyszeliśmy, że mogliśmy sprawdzić sobie na google......łóżka nie nadawały się do spania- porażka, tylko to podwójne na samej górze było w porządku, akustyka niesamowita- słychać wszystko zza ściany a szczególnie wieczorną porą- chodzenie po schodach, każdy prysznic, głośniejsze rozmowy, itp. Wieczorem zimno na dole, brakowało dobrego koca, te cienkie co były musieliśmy zaścielić pod prześcieradła. Na plus: potrzebowaliśmy dodatkowych naczyń w kuchni wystarczyło powiedzieć, Pani właścicielka bardzo miła, lokalizacja super.

Czystość pozostaje wiele do życzenia, wszędzie pełno włosów pozostałych po poprzednich najemcach, na ścianach pająki. Na przeciw budowa w trakcie, oczyma właściciel nie raczył nikogo poinformować. Dla rodziny mało ciepłej wody, malutki bojler. Łóżka i kanapy pozarywane, wylezane. Kanapy na krótkie trzeba podkładać pufy pod nogi. Kołdry cieniutkie, na parterze już wieczorem robi się strasznie zimno. Garnki w aneksie kuchennym strasznie poniszczone aż strach ich użyć. Patelnie można wypożyczyć u właściciela, oddaje się ja wraz z kluczami (koszt zniszczenia 70 zł). Parking pod samym domem, bardzo mało miejsca, jak jeden chce wyjechać to cała reszta musi. Kategoryczny zakaz zapraszania gości (nawet na chwilę pod dom) czego nie ma w regulaminie. Właściciel bardzo nie mily, chamski oraz wścibski. Wielokrotnie w ciągu jednego dnia chodzi pod domkami i zagląda do okien nawet jeśli wynajmujący są w domu. Za grilla trzeba płacić u właściciela, grill jest rozlatujący i brudny. Morze, które widać z okna to jednak za dużo powiedziane, widać tylko z balkonu. Okna albo na inne domki albo na plac budowy. Jedyny plus to lokalizacja w samym centrum blisko zejścia na plażę. Ogólnie nie polecam ,, apartamentów" cena nie adekwatna do jakości.